Hodowla krajowych ryb akwariowych natrafia m. in. dlatego na poważne trudności, że niełatwo jest utrzymać w naszych warunkach odpowiednio niską temperaturę, zwłaszcza w porze letniej, gdy woda w niewielkich zbiornikach szybko się nagrzewa. Podwyższenie temperatury wody powyżej normy znosi bardzo źle szereg gatunków ryb, zamieszkujących górny bieg rzek, strumienie górskie lub jeziora zasilane przez źródła albo potoki górskie. Zachodzi wtedy konieczność ochładzania wody. Niekiedy wystarczy doprowadzenie do akwarium przepływającej zimnej wody z kranu, co wiąże się ze wzbogaceniem jej w tlen. Można również zbiornik, z którego doprowadza się wodę do akwarium, umieścić w naczyniu z lodem. W razie zbyt wysokiego podniesienia się temperatury wody w akwarium można sobie poradzić wkładając do niego metalową, szczelnie zamykaną puszkę z tłuczonym lodem z solą. W braku lodu można puszkę tę napełnić mieszaniną oziębiającą (10 części wagowych wody, 7 części saletry oraz 5 części salmiaku). Zarówno przy ogrzewaniu, jak i ochładzaniu wody nieodzownym przyrządem jest termometr. W handlu znajdują się specjalne termometry — pływające pionowo (z podziałką zanurzoną w wodzie lub wystającą ponad jej powierzchnię), odpowiednio obciążone u dołu, oraz zaopatrzone u dołu w płytkę szklaną, którą można wcisnąć w podłoże dla ryby akwariowe . Ten ostatni termometr jest najodpowiedniejszy, gdyż jego nieruchomość ułatwia odczytywanie temperatury, poza tym wskazuje on ciepłotę wody przy dnie akwarium, gdzie jest ona najniższa. Można również mierzyć temperaturę wody innymi termometrami, umocowanymi do ramy akwarium za pomocą gumowego krążka z uchwytem.